piątek, 13 grudnia 2013

Tragedia przy morzu/ Corrections House "Last City Zero"




Rankiem 2 kwietnia 1954 roku fotograf "Los Angeles Times" wyszedł na podwórze swojego nadmorskiego domu w Hermosa Beach i usłyszał krzyk sąsiada "Coś się stało na plaży!", po czym chwycił aparat i pognał na brzeg. Młoda para stała w pobliżu nieposkromionych fal i obejmowała się w rozpaczy. Chwila nieuwagi i ich 19-miesięczny synek znalazł się w pobliżu nadciągającej morskiej fali. Pochłonęła go całkowicie i chłopczyk utonął. Gaunt zrobił cztery zdjęcia pary; jedno z nich obiegło świat i zapewniło mu nagrodę Pulitzera. Poruszające zdjęcie ukazujące ogrom żałoby na chwilę po śmierci i ból niewymownej straty.

Słucham właśnie debiutu Corrections House "Last City Zero" (2013), 'super-grupy' w skład której wchodzą muzycy Neurosis, Eyehategod, Minsk i Yakuza. Potwornie opresyjna muzyka osadzona w sludge doom metalowej magmie; zawierająca jednak elementy industrialu, electro, a nawet delikatny posmak noisu. Kawał posępnej i post-apokaliptycznej miazgi, w której Scott Kelly z Neurosis, Bruce Lamont z Yakuza i Mike IX Williams z Eyehategod dzielą się pełnymi desperacji wokalami. Muzyka totalnie antykomercyjna, odpychająca, acz całkowicie hipnotyzująca. I piękna. Lubicie "Drogę" Cormaca MacCarthy? "Last City Zero" to idealny soundtrack obrazujący zagubienie jednostki w zrujnowanym, całkowicie obojętnym świecie... jednostki, która krzyczy w samotności, ale nie jest w stanie niczego zmienić. W dobie milczenia Godflesh taka płyta była potrzebna. Ciekawe co na to przewidziana na następny rok kolaboracja Ulver i Sunn O)))?

Corrections House zagra w Polsce dwa koncerty: 20 grudnia w Krakowie i 21 grudnia we Wrocławiu. Jako support sosnowiecki Thaw. Niestety nie mogę być na żadnym z nich nad czym ubolewam.

"Party Leg and Three Fingers" Corrections House:

https://www.youtube.com/watch?v=zQ5HawBpOOs#t=195

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz