wtorek, 8 kwietnia 2014

Vozrozhdeniya i Gruinard: Wyspy Wąglika




















Lubię pisać o Rosji, bo Rosja to stan umysłu. Tym razem będzie trochę o broni biologicznej i o pewnym uroczym zakątku na wysychającym Morzu Aralskim. Wyspa Vozrozhdeniya (Odrodzenia)... niegdyś wyspa, obecnie półwysep (przynajmniej tak było jeszcze w 2010 roku). Kiedyś miała małe wymiary, ale jak Morze Aralskie na skutek katastrofalnej irygacji Rosjan zaczęło wysychać Vozrozhdeniya zaczęła się rozrastać. Na Wyspie Odrodzenia oraz sąsiadującej z nią wyspie Komsomolskiy w 1954 roku wybudowano laboratorium Aralsk-7, w którym testowano wszelakie rodzaje broni biologicznej. Testowano tam na zwierzętach i ptakach laseczki wąglika, wirusa ospy, pałeczki dżumy Yersinia pestis, gramujemne pałeczki Brucella od brucelozy oraz polimorficzne pałeczki Francisella tularensis będące czynnikiem etiologicznym tularemii. Testowano wirus Ebola oraz wenezuelski wirus Equine encephalitis. I tak jak na brytyjskiej wysepce Gruinard na Vozrozhdeniya ukryto pojemniki z wąglikiem (w 2002 roku część z nich zneutralizowano, od 100 do 200 ton). Rosjanie są jednak przedsiębiorczy - od 1996 roku zaczęli rozkradać co się da z opuszczonego w pośpiechu w 1992 roku laboratorium, a także z wymarłego miasta Kantubek znajdującego się w pobliżu. Nie tylko ukraiński Prypeć padł ofiarą ludzkich sępów szukających przemysłowej padliny. W 1971 roku doszło do wielodniowej kwarantanny miasta Aralsk, bo miała tam miejsce lokalna epidemia czarnej ospy. Zachorowało 10 osób, trzy zmarły. Szczepionkę podano 50 000 ludziom, pacjentów izolowano w szpitalu. Pacjentem zero stała się pewna ichtiolog (ichtiolożka w feministycznym żargonie), która przemieszczając się po Morzu Aralskim na małej łodzi rybackiej "Lev Berg" 6 sierpnia 1971 roku mogła zarazić się wirusem ospy. Co ciekawe, w Aralsku na ospę zachorowało dwoje niemowląt (dzieci zmarły), mógł to zatem być nietypowy szczep wirusa, wysoce wirulentny i oporny na działanie szczepionki. Niewątpliwie rosyjscy badacze z wyspy Vozrozhdeniya odnieśli sukces w rozprowadzaniu wirusa ospy w formie powietrznego aerozolu. Oto piękna i zaskakująca Rosja... wirusa ospy można tam złapać nawet w trakcie połowu ryb.

Brytyjczycy wcale nie byli lepsi. Chcieli się dowiedzieć czy wąglik okaże się efektowną bronią biologiczną wobec nazistów, tudzież ich bydła, a jak wiadomo ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Owalna wysepka Gruinard o długości 2 km i szerokości 1 km stała się obiektem eksperymentowania z wąglikiem Bacillus anthracis (i to już od 1941-42 roku), a konkretnie jego wysoce wirulentnym typem zwanym Vollum 14578. Na szkocką wyspę przetransportowano 80 owieczek, po czym w ich obecności zdetonowano bomby z przetrwalnikami wąglika. Brązowawa chmura aerozolu powędrowała w stronę owiec, które szybko zaczęły umierać. Ciała zwierząt spalono w naprędce przygotowanych piecach. Eksperyment dobiegł końca. Od 1986 roku wyspę Gruinard poddano dekontaminacji przy pomocy rozpuszczonego w wodzie formaldehydu, którym spryskano skrawek lądu. Zadziałało. Wysepka stała się wolna od zarazy, ale nadal nie ma chętnych na osiedlenie się na niej. Jedynym budynkiem na Gruinard jest zrujnowana zagroda pasterska.

https://www.youtube.com/watch?v=u_2lJ4gtMLE 

https://www.youtube.com/watch?v=6Mykjxkwwe0  (eksperyment z owcami)

Na zdjęciach wymarłe miasto-laboratorium Kantubek w Uzbekistanie (dawna wyspa Odrodzenia) oraz szkocka wyspa Gruinard.

Wizyta w Kantubek: http://englishrussia.com/2014/04/02/abandoned-island-with-bio-warfare-polygon/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz