niedziela, 27 lipca 2014

Płyta tygodnia: Clouds "Doliu" (2014)
























Kiedy człowieka ogarnia szarość melancholii wskazane posłuchać jest atmosferycznego funeral doom metalu. Na międzynarodowy projekt Clouds (czy aby nazwa nie inspirowana tytułem albumu Tiamat?) natrafiłem kilka tygodni temu dość przypadkowo przyglądając się artystycznemu résumé Jóna Hansena, wokalisty farerskiego death doom metalowego Hamferð (z całego serca polecam genialny album Hamferð "Evst" z ubiegłego roku). Zauważyłem, iż Jón jest jednym z wokalistów Clouds, a w projekcie tym nadto maczają palce muzycy Shape of Despair, Officium Triste, Eye of Solitude i Pantheist. Zatem trzeba było sprawdzić co Chmury mają do zaoferowania. Na "Doliu" składa się sześć nastrojowych doom metalowych kompozycji. Jeśli chodzi o wokale to mamy tutaj udany miks mocnego growlingu z głębokim, przesyconym żałobą czystym śpiewem. Ciężkim doom metalowym gitarom towarzyszą delikatne, jakby rozmyte, acz melancholijne dźwięki pianina zawierające w sobie ogromny ładunek emocji. Nie brakuje też subtelnych naleciałości post-rockowych obecnych np. w "The Deep Vast Emptiness" czy "Even If I Fall". Lubię taki funeral doom - zróżnicowany i dojrzały, który słucha się w skupieniu bez poczucia straconego czasu. Zdaję sobie sprawę, iż funeral doom jest adresowany do specyficznej grupy odbiorców - tak naprawdę znam niewielu metalowców, którzy lubią czy chociażby tolerują tego typu granie. Sam częstokroć sięgam po agresywny black metal, bluźnierczy black death czy okultystyczny death metal... lecz kiedy zapodaję sobie pogrzebowy doom np. fiński Skepticism, norweski Funeral, niemiecki Worship czy opisywany tutaj Clouds wyciszam się i jednocześnie zaczynam odczuwać muzykę. Absorbuję smutek i melancholię, nasiąkam nimi niczym gąbka. "Doliu" został zadedykowany tym spośród nas, którzy odeszli, ukochanym, bliskim, po których zostały jedynie słowa, przedmioty, obrazy, wspomnienia. Da się to odczuć. Idealna muzyka do słuchania w trakcie samotnych wędrówek po cmentarzach, pełna otępiającego bólu, ale oczyszczająca. "If These Walls Could Speak" to majstersztyk epickiego pogrzebowego doom metalu!

Odsłuch: http://doomclouds.bandcamp.com/releases

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz