sobota, 21 maja 2016

Byłe podziemne stanowisko dowodzenia w Złotkowie

Dzisiaj w trakcie wyprawy rowerowej postanowiłem dotrzeć do Złotkowa, gdzie znajduje się opuszczone byłe podziemne stanowisko dowodzenia. Wpierw jadąc przez Pawłowice dostrzegłem bliżej mi nieznany opuszczony obiekt, który spenetrowałem w ciągu pół godziny. Nikt mi nie przeszkadzał, zatem po udanej eksploracji ruszyłem do Złotkowa po drodze zatrzymując się na poligonie w Biedrusku, gdzie bawili się paintballowcy. Lecz głównym celem było wspomniane podziemne stanowisko dowodzenia w Złotkowie. Położony w lesie duży trzykondygnacyjny bunkier, który zdecydowanie warto spenetrować w ramach Urban Exploration. W obiekcie przyda się dobra latarka, gdyż na dole (najciekawsza część obiektu) panuje gęsty mrok. Dość powiedzieć że czułem się trochę nieswojo chodząc po podziemiach tego obiektu, ale na nikogo nie natrafiłem. Miejsce jest raczej zdewastowane, wszędzie walają się butelki po alkoholu, puszki po piwie i inne graty. I, rzecz jasna, zostało już w dużej mierze rozkradzione przez złomiarzy. Obejrzałem niedawno nagranie Sietra Urbex na YT z penetracji tego miejsca i do jednego pomieszczenia chyba nie trafiłem. Mniejsza z tym. Tak czy owak byłe podziemne stanowisko dowodzenia w Złotkowie jest warte odwiedzenia. Galeria obejmuje oba obiekty w Pawłowicach koło Kiekrza i w Złotkowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz