wtorek, 9 maja 2017

Stephen Budiansky "Wojna szyfrów" - recenzja

O Narodowej Agencji Bezpieczeństwa z siedzibą w Fort Meade (Maryland, USA) stało się głośno w 2013 roku za sprawą whistle blowera Edwarda Snowdena, który ujawnił mediom mnóstwo informacji odnośnie NSA (National Security Agency), w tym przede wszystkim szczegóły i zdumiewającą skalę programu podsłuchiwania rozmów telefonicznych i przeglądania maili obywateli Stanów Zjednoczonych. Za sprawą wstrząsających rewelacji Snowdena reputacja NSA ogromnie ucierpiała. W "Wojnie szyfrów" (wydawnictwo Prószyński i Spółka) znawca wojskowości i kryptologii Stephen Budiansky przedstawia rywalizację amerykańskich łamaczy kodów z NSA z Sowietami w okresie czterech dekad zimnej wojny. Autor z godną pozazdroszczenia wnikliwością przedstawia historię przesadnie tajnej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, której początki sięgają czasów II Wojny Światowej, złamania przez aliantów słynnej maszyny szyfrującej Enigma oraz innych niemieckich i japońskich szyfrów. Po wojnie głównym wrogiem demokratycznych Stanów Zjednoczonych stał się stalinowski Związek Radziecki oraz jego sojusznicy z Europy Wschodniej oraz Azji (np. Korea Północna, Wietnam). Rozpoczęła się zażarta rywalizacja pomiędzy amerykańskimi a sowieckimi kryptoanalitykami czy szpiegami. W okresie zimnej wojny to NSA odgrywała znaczącą rolę w takich znaczących wydarzeniach historycznych jak np. wojna w Korei (1950-53, wojska północnokoreańskie i chińskie kontra wojska ONZ i południowokoreańskie), kryzys kubański z 1962 roku, czyli skryte rozmieszczenie przez ZSRR na terytorium komunistycznej Kuby rakiet balistycznych średniego zasięgu bezpośrednio zagrażających terytorium USA) czy wreszcie długotrwała wojna w Wietnamie (1962-1975, komunistyczna północno-wietnamska partyzantka wspierana przez Chiny i ZSRR versus Wietnam Południowy i USA).

Praca dobrego kryptoanalityka nie jest łatwa, gdyż wymaga zarówno doskonałej znajomości matematyki, jak i nauk lingwistycznych. Budiansky przytacza wspaniałe sukcesy i druzgocące wpadki NSA w trakcie tajnej wojny między sowieckimi a amerykańskimi łamaczami szyfrów. Przykładowo jedną z najboleśniejszych porażek w historii Narodowej Agencji Wywiadowczej było przechwycenie w 1968 roku przez marynarkę północnokoreańską amerykańskiego okrętu rozpoznawczego USS "Pueblo" wraz z załogą, tajnymi urządzeniami i dokumentami (członkowie załogi "Pubelo" nie zdążyli wszystkiego zniszczyć). Osiem lat wcześniej do Związku Radzieckiego uciekli dwaj amerykańscy kryptoanalitycy William H. Martin i Bernon F. Mitchell, a w 1963 roku w Moskwie pojawił się inny pracownik NSA Victor N. Hamilton. Trzej zbiegowie ujawnili liczne sekrety Narodowej Agencji Bezpieczeństwa dotyczące współpracy USA z sojusznikami oraz rutynowego nasłuchu łączności nie tylko ZSRR, ale też innych państw komunistycznych (i nie tylko). Historia "Wojny szyfrów" kończy się wraz z rozbiciem muru berlińskiego w 1989 roku i w dalszej konsekwencji upadkiem Związku Radzieckiego w 1991 roku. Pod koniec książki w pięciu dodatkach Budiansky omawia matematyczne sposoby szyfrowania wiadomości przez Sowietów oraz metody używane przez pracowników NSA do ich rozszyfrowania (wskazana jest przy tym m.in. znajomość analizy statystycznej i teorii prawdopodobieństwa).

Książka idealna dla wielbicieli historii szyfrowania i deszyfrowania oraz dla miłośników kryptologii i kryptoanalizy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz